Druk 3D to jeden z najgorętszych tematów ostatnich lat. Piszą o nim gazety i portale internetowe, pokazują go największe telewizje, mówią o nim rozgłośnie radiowe. Drukarki 3D pojawiają się w filmach, pobudzają wyobraźnię.
Wybudowanie domu, wyprodukowanie prototypu samochodu, brakującego elementu rakiety lub stacji kosmicznej, szybkie wyprodukowanie, właściwie wszystkiego, co możemy sobie wyobrazić – to wszystko coraz bardziej jest w zasięgu ręki. Jest to możliwe za sprawą drukarek 3D. Jeszcze niedawno ceny drukarek były szalenie wysokie, dlatego temat ten był przekazywany za pośrednictwem mediów jako swoista ciekawostka, do której dostęp miała wąska grupa ,,wybrańców”- specjalistów w odległych od zwykłego człowieka ośrodkach naukowych. Obecnie ceny drukarek zaczynają osiągać taki poziom, że sprzęt ten staje się coraz bardziej dostępny. Boom na drukowanie 3D czeka nas już niebawem. Jeżeli chcielibyśmy stworzyć np. protezę łapy psa, jest to już możliwe. Wystarczy zaprojektować model tej protezy i wydrukować go na drukarce 3D. Jak będzie wyglądało nowe osiedle? Można je zaprojektować w odpowiednim programie, wydrukować makietę …
i przekonać się, czy nasze pomysły i założenia były mądre i funkcjonalne. Brzmi niewiarygodnie? A jednak… Sami na własne oczy widzieliśmy to, a nawet projektowaliśmy.
5 grudnia grupa młodzieży z technikum informatycznego pod opieką wicedyrektor Jolanty Bogusz-Pecio i pana Tomasza Paciorka brała udział w warsztatach w Puławskim Parku Naukowo-Technologicznym w Puławach w ramach projektu ,,Edukacja przyszłości w Nałęczowie” RPO WL 2014- 2020. Jak bardzo wartościowe były zajęcia? Widać to na zdjęciach. Młodzież pracowała z wielkim zaangażowaniem i pasją. Oprócz projektowania i drukowania 3D ( którego efektem były piękne choineczki – prowadzący warsztaty pamiętali o zbliżających się Świętach Bożego Narodzenia), uczestniczyliśmy w wykładzie dotyczącym ,,Designu”, a także projektowaliśmy z zastosowaniem klocków Lego infrastrukturę naszego uroczego miasteczka Nałęczowa
z uwzględnieniem nie tylko sztuki designu, ale również dostosowania jej do różnych potrzeb wszystkich mieszkańców, kuracjuszy
i turystów. Jesteśmy pewni, że władze Nałęczowa mogłyby wiele skorzystać z naszych pomysłów. JBP
